Ubranie i biżuteria

Dobór odpowiedniego stroju to w ogóle straszny problem. Nie dość, że można nie zgrać spódnicy z bluzką czy butów ze spodniami, to jeszcze te kolory! Kolory są groźne nie tylko na możliwość kolejnego pudła (zestawy z kategorii "wszystkie kolory tęczy" to zawsze ryzyko). Stwarzają też zagrożenie ze względu na ich ukryte, magiczne znaczenie!

Tajemne znaczenie kolorów jest uwarunkowane kulturowo. Czarny nie wszędzie na świecie jest kolorem żałoby (vide Azja), tak samo zresztą jak biało-czerwone barwy nie wszędzie muszą oznaczać wysoko rozwinięte uczucia patriotyczne... Mimo to, istnieją pewne mniej lub bardziej uniwersalne normy dotyczące kolorów.

Na przykład kolor zielony, kojarzący się z życiem i wiosną, niekiedy uważa się za pechowy. I rzeczywiście, kiedyś przynosił on nieszczęście, bowiem zielone barwniki wytwarzano przy użyciu... arszeniku! Pozostałe kolory można by wymieniać długo: czerwony to namiętność i powodzenie, niebieski chroni przed chorobą i nieszczęściem itd.

Problem polega na tym, że o każdym z kolorów krąży tyle różnych przesądów, że... lepiej po prostu zdać się na własny gust.

Jeśli chcemy zabrać się za coś, mamy do wykonania nowe zadanie, chcemy spełnić swoje marzenia, uważajmy na sznurowadła. Rozpoczęcie jakiejkolwiek czynności w butach z rozpiętymi sznurowadłami wróży stuprocentowe nieopowodzenie!

Z drugiej strony, jeżeli jeśli znajdziemy i założymy but z już zawiązanym sznurowadłem, nic złego nie ma prawa się zdarzyć.

Śmierć bliskiej osoby to zawsze prawdziwa tragedia. Najczęściej staramy się pochować zmarłego w jak najlepszym ubraniu. Trochę ze względu na chęć godnego pożegnania, trochę po to, żeby na tamtym świecie nieboszczyk prezentował się zacnie.

Ale co zrobić z pozostałymi ubraniami? Wyrzucić? Sprzedać? Podarować komuś? A może zakładać każdemu? Z reguły staramy się je jakoś wykorzystać. Według dawnych wierzeń, jest to błąd! Otóż, okazuje się, że noszenie ubrań po zmarłych przynosi pecha.

Czy ten przesąd jakiekolwiek logiczne uzasadnienie? Raczej nie, szczególnie, jeśli zmarła osoba pozostawiła po sobie kolekcję futer i wysadzanych brylantami sukni wieczorowych...

Noszenie biżuterii od zawsze otaczano aurą tajemniczości i wiązano ze zjawiskami nadnaturalnymi. Pierścienie, naszyjniki, a nawet kolczyki od zawsze służyła za amulety o przeróżnym działaniu.

Ze względu na magiczne działanie liczy się samo wykonanie lub okoliczności, w jakich dany element biżurii był noszony. Niezwykle istotny jest także rodzaj zastosowanego kamienia. Rzućmy zatem okiem na poszczególne minerały:

agat - kamień dla podróżników, oznaczają zmiany,
akwamaryn - pozwoli Ci zachować trzeźwy umysł i zimną krew w kryzysowych chwilach,
ametyst - dzięki niemu nikt Cię nie otruje,
bursztyn - chroni przed chorobą, zapewnia noszącemu zdrowie i ochronę przed złem,
diament - chroni zdrowie psychiczne i pozwala odzyskać zmysły,
granat - wpływa na potencję, w zależności od koloru może też wzmagać namiętne uczucia (w tym zazdrość),
jaspis - kamień kochanków,
kamień księżycowy - chroni przed złymi snami,
koral - warto podarować go prawdziwemu przyjacielowi,
lapis lazuli - gwarantuje płodność,
malachit - służy do rzucania uroków,
opal - uwaga! oznacza nieszczęście, zamęt i chaos,
perła - lepiej unikać! przynosi nieszczęście i śmierć,
rubin - oznacza silną miłość, namiętność i zaangażowanie,
szafir - gwarantuje, podobnie jak akwamaryn, jasność umysłu i pomaga w podjęciu właściwych decyzji,
szmaragd - wpływa na zdolności jasnowidzenia,
turkus - chroni przed złem